niedziela, 29 kwietnia 2012

Rosół kocha tradycję, rosół lubi nowatorstwo.

Temat jest niełatwy. Wielu z was robi rosół w niedzielę? Założę się,że prawie wszyscy aczkolwiek mieszkamy w Polsze. "Kucharz Polski" z 1932 roku radzi:
"Mięso na rosół musi być świeże i nie stęchłe.Nie należy przechowywać długo mięsa w piwnicy lub na lodzie, wtedy bowiem rosół nie będzie klarowny ani smaczny. Dobroć rosołu (jakie piękne określenie!) zależy od mniejszej lub większej ilości mięsa". Całkowicie się z tym zgadzam i wieloletnie doświadczenie to potwierdza.
"Kości nie dają rosołowi tej tęgości co mięso; wychowuje się raczej z nich tłuszcz a często i smak. Rosół powinien się gotować blisko 3 godziny, lecz długość gotowania zależy też też od ilości i jakości mięsa.
Mięso myte raz w zimnej wodzie, a nie moczone, bo przez to rosół traci na tęgości, kładzie się w garnek, zalewa zimna wodą, a na tłustość, zwaną pozłotą (piękne;-), oddzieli się natychmiast i pokaże na wierzchu. Tłustość tę należy starannie zebrać gdyż jest niestrawną, poczem stawia się znowu rosół na ogień, niech się dalej wolno gotuje. 
Pożywniejszy, lubo nie tak klarowny, jest rosół gotowany bez szumowania i dlatego sposób ten coraz więcej bywa zalecanym."
Tyle z Kucharza, z tymi radami się zgadzam i dlatego przytaczam. 
Mój dziadek tworzył wokół rosołu cały ceremoniał. Jako dziatek obserwowałam jak obiera jarzyny, jak je układa w garnku. Zawsze mówił, że w rosole musi być dużo jarzyn. I właśnie rodzaj tych jarzyn może mieć decydujący wpływ na smak. 
Jest też druga sprawa: gotowanie mięsa osobno, bez jarzyn przez 2 godziny. I to jest tajemnica smaku jarzyn z rosołu i smaku samego rosołu na końcu.. Nie ulatnia się z nich wtedy aromat, inaczej się dzieje gdy są długo gotowane.Tak więc po 2 godzinach wrzucamy dopiero jarzyny i gotujemy jeszcze godzinkę, nawet 40 minut.
A inność naszego rosołu polega na...;-) Na dodaniu ciekawych jarzyn czyli ...białej rzepy i kalarepy. 
Polecam koniecznie wypróbowanie tego patentu, niezawodnie ale delikatnie zmienia smak i aromat rosołu, zaskakuje aczkolwiek raczej na plus;-)
Po dodaniu lanych kluseczek i marchewki uzyskujemy zupę naprawdę świetną. Gorąco polecam!

amator lanych kluseczek

widzicie rzepę białą? wygląda znad rosołu i wygląda trochę jak por.
Smacznego.

sobota, 21 kwietnia 2012

Lasagne verde al ragu (lazania ze szpinakiem)


Aby przygotować pyszną lazanię ,trzeba najpierw zająć się przyrządzeniem sosów : pomidorowego i szpinaku oraz sosu beszamelowego.Można też samemu przyrządzić ciasto makaronowe na lazanię lub też użyć gotowych arkuszy ciasta.

W tej wersji nie robimy sosu mięsnego ale przyrządzamy świeży szpinak. Używamy też gotowych płatów.

nasza lazania powstała z worka szpinaku;-)



Składniki na lazanię:


  • 1/2 kg szpinaku zblanszowanego (do blanszowania użyjemy: 2-3 łyżki  mleka i łyżkę masła)
  • płaty na lazanię (2/3 opakowania)
  • sos pomidorowy
  • sos beszamelowy
  • sól do smaku
  • 1łyżka oliwy z oliwek ekstra virgin
  • 1/8 łyżeczki gałki muszkatałowej, świeżo zmielonej 
  • 2 i 1/3 szklanki (30 dkg) parmezanu, świeżo startego
  • 1 i 1/2 łyżki masła
Składniki na sos pomidorowy:
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • przyprawy do sosu pomidorowego:oregano, tymianek, bazylia.


Składniki na sos beszamelowy:
  • 4 łyżki masła
  • 5 łyżek mąki
  • 2 szklanki (1/2 l) gorącego mleka
  • sól i świeżo zmielony, biały pieprz
Wykonanie sosu beszamelowego:

Masło roztopić w małym rondelku.Dodać mąkę, wymieszać, gotować na średnim ogniu 2-3 minuty. Stopniowo dolewać mleko, po trochę za każdym razem, cały czas mieszając.  Gotować jeszcze przez 5 minut, aż sos będzie gęsty i gładki. Zdjąć z ognia, doprawić do smaku solą i pieprzem.








Wykonanie całości lazanii:


Najpierw kroimy drobno jedną cebulkę, podsmażamy ja na patelni do delikatnego zrumienienia.
Potem dwie puszki pomidorów mieszamy z przyprawami:oregano,tymianek,bazylia i  gotujemy sos pomidorowy 2 godzinki  na małym ogniu.
Szpinak myjemy, odkrawamy łodygi,odciskamy tyle wody ile się da, drobno kroimy liście.. Następnie blanszujemy na maśle, z odrobiną mleka na patelni przez 5 minut.
Przyrządzamy sos beszamelowy( przepis powyżej).
Na dno głębokiego, prostokątnego naczynia do zapiekania wykładamy warstwę sosu pomidorowego i szpinaku , przykrywamy warstwą lazanii., polewamy beszamelem, posypujemy parmezanem. Powtarzamy aż wszystkie składniki będą wykorzystane. Wierzchnią warstwę stanowić lazania polana beszamelem i oprószona parmezanem. Polewamy pozostałym masłem, pieczemy 45 minut (190 stopni )aż wierzch się zrumieni.  Przed podaniem odstawiamy na 5 minut.
( Gdy chcemy skrócić czas pieczenia do 25-30 min. to podgotujmy najpierw płaty lazanii
 W bardzo dużym garnku zagotować wodę, osolić i wlać łyżkę oliwy ( by arkusiki lazanii nie przyklejały się do siebie).Włożyć lazanię i gotować przez 2-3 minuty. Lazanie odcedzić i rozłożyć na czystej ściereczce, zostawiając na kilka minut by się osuszyły.Wtedy nagrzewamy piekarnik do 190 stopni.)




Czas przygotowania : całościowo ok 3 godzin. Jest to potrawa czasochłonna ale warta poświęcenia tego czasu;-)

Smacznego!

Bardzo szybka botwinka(zupa) z opcją dla wegetarian

Składniki:


2 pęczki młodej botwinki
koperek
śmietana 18 proc.
kurze udko lub nie
2 łyżki cukru
2 łyżki octu Balsamico di Modena
sól ,pieprz
1 ząbek czosnku
4 jajka ,ugotowane na twardo

Wykonanie:

Botwinkę należy obrać (same bulwy), drobno pokroić, zalać wodą i włożyć udko kurze. Dodać ząbek czosnku, przyprawy i gotować 30min na wolnym ogniu.  Potem dodać ocet i gotować jeszcze 20 min. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Śmietanę włożyć do garnuszka, dolać gorącej botwinki i wymieszać. Wlać do botwinki ale już nie gotować. Na końcu wsypać posiekany koperek, podawać z pokrojonym jajkiem.
Można tę zupę robić tylko na wodzie bez udka kurzego( opcja dla wegetarian).
Jest na maksa szybka i prosta.


Smacznego!



czwartek, 5 kwietnia 2012

Bakłażany w pomidorach

Składniki:

3,4 nieduże bakłażany
puszka pomidorów (w całości)
4 ząbki czosnku
zioła suszone albo świeże (bazylia ,rozmaryn,tymianek)
sól,pieprz
oliwa z oliwek (dużo)

Wykonanie:


Bakłażany myjemy, osuszamy, kroimy na dość cienkie plastry. Wszystkie plastry oprószamy solą i pieprzem a następnie zanurzamy w oliwie.Na rozgrzaną patelnię kładziemy plastry i smażymy na dużym ogniu, tak aby się zrumieniły .Gdy wszystkie poddusimy, przekładamy do naczynia, w którym będziemy je zapiekać. Posypujemy całość ziołami i zalewamy pomidorami z puszki, wyciskamy cały czosnek.Pieczemy w temperaturze 180 st. jakieś 25 minut-30 minut.
Bakłażany mają być miękkie i ociekające oliwą;-)Możemy je jeść jako danie główne albo jako przystawkę a także jako jarzynkę do obiadu.



Smacznego!

Sałatka świąteczna "Niedźwiedzia karuzela"

Składniki:


makaron wstążki z czosnkiem niedźwiedzim (z Lidla) lub inny nadający się do sałatki
zielone oliwki nadziewane papryką
1 szalotka
2 małe pomidory
zioła świeże (np kolendra, bazylia)
tuńczyk z puszki
ser feta lub grecki
sos vinegret
ewentualnie:parę kaparów


Wykonanie:



Wszystko razem pokroić drobno, wymieszać z sosem, przyprawić do smaku.

Smacznego!



środa, 4 kwietnia 2012

Świąteczna rolada ziołowa z indyka

Składniki:


  • 80 dkg fileta z piersi indyka
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • po 5 gałązek rozmarynu, tymianku, bazylii, oregano, szałwii, koperku (albo suszone)
  • 10 dkg żółtego sera
  • 2-3 łyżki kaszki kuskus
  • jajko
  • oliwa
  • sól, pieprz

Wykonanie:

Cebulę i czosnek obrać, posiekać, zeszklić na oliwie. Kuskus zalać wrzątkiem, odstawić na 5 minut, wymieszać. Zioła opłukać, posiekać. Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Połączyć wszystkie składniki, dodać jajko.
Doprawić solą,pieprzem, wymieszać.


Filet z indyka umyć, osuszyć, przekroić tak, by powstał jeden płat. Włożyć pomiędzy dwa kawałki folii spożywczej, rozbić. Oprószyć solą i pieprzem, skropić oliwą. Na mięso nałożyć farsz, zrolować, obwiązać bawełnianą nicią. Ułożyć w natłuszczonej brytfannie, wierzch posmarować oliwą. Piec ok. 30 min. w piekarniku rozgrzanym do temp. 200 st.


Mięso przykryć, zmniejszyć temperaturę do 180 st. ,piec kolejne 30min. Wyjąć z piekarnika, odstawić na ok 10min. , zdjąć nici, pokroić w plastry.

Smacznego!